Jeśli żyjesz w biegu, przestań odkładać na później wprowadzenie zmian, o których myślisz od dawna. Zacznij wprowadzać je już dziś. Nie czekaj, aż coś się stanie, np. dostaniesz załamania nerwowego lub wysiądzie ci serce. Podejmij decyzję już teraz, że zmienisz swój harmonogram dnia. Wiem, że większość ludzi obawia się zmiany, mają lęki przed nieznanym, a jeszcze większe obawy przed tym co powiedzą inni. Zmiana zawsze budzi wątpliwości, ale daje też nadzieję i dreszczyk emocji.

Kiedy podejmujsze decyzję o zmianie pojawia się pierwsze przeszkoda, jaka? Trzeba wyjść poza granice własnego komfortu. To może np. oznaczać zmianę miejsca zamieszkania, które tak dobrze znasz, na jakieś nieznane terytorium. To może oznaczać „wyjście” do ludzi i rozmawianie z nimi poprostu, z opowiadań różnych osób, wiem że niektórzy mają z tym ogromny problem. Może to być też konfrontacja z szefem i zwolnienie się z pracy, która nie daje Ci satysfakcji.

Zainspirowala mnie myśl: „Łatwiej jest powiedzieć, co się myśli, niż wykonać, co się mówi”.
Z jednej strony ”czyny są trudniejsze niż słowa”, a z drugiej zaś „czyn idzie w ślad za słowami”. Każde działanie zaczyna się od właściwego stanu naszego umysłu. Poprzez słowa jakie wypowiadasz, materializujesz swoje myśli. Niestety czasami to co ludzie myśla, że zrobią i nawet obiecują, że zrobią, ma mały związek z tym, co faktycznie realizują.

Wiele osób ma „ogromne łakomstwo na wielkie czyny i bardzo mało jakiejkolwiek roboty”. Nie pamiętam czyje to słowa, ale jakże prawdziwe. Mnóstwo osób myśli o tym, by coś zmienić w swoim życiu np. zacząć trenować, dbać o kondycję lub nauczyć się języka obcego itd.

Potem nawet deklarują ( najczęściej na początku Nowego Roku), że od jutra napewno zaczną ćwiczyć na siłowni, zaczną biegać, zaczną uczyć się języka, itd ale przychodzi to „jutro” i tego działania nie widać…. Mija kolejny rok, a efektów jak nie było tak nie ma.

Zastanawiałam się nad tym, co może sprawić żeby dana osoba, zaczęła robić, to o czym myśli, przekładała swoje myśli i zamiary na działanie? Jaki jest ten ukryty sekret, ta jedna rzecz, która może prowadzić do zmiany? Jak myślisz?

Według mnie odpowiedź jest prosta. Wiem, że aby wykonać ten najważniejszy, pierwszy krok w kierunku oczekiwanej zmiany może pomóc nam druga osoba.

Jeśli wyruszysz w drogę i przekroczysz próg dotychczas znanego ci świata, na pewno spotkasz mentora, coacha, przyjaciela, który będzie dla ciebie wsparciem w tej podróży.

Towarzysza swojej podróży możesz też poszukać sama. Na przykład, gdy pragniesz zmiany w kierunku poprawy swojej fizyczności to warto dołączyć do grupy osób, które np. już biegają, maszerują itd. Wiadomo, że w grupie zawsze raźniej, pójdziecie razem do lasu, zaczerpniecie świeżego powietrza, porozmawiacie, pośmiejecie się, może podzielisz się z tą osobą swoimi troskami i otrzymasz od niej wsparcie. Taki towarzysz wspólnej aktywności (lub cała grupa) zmotywuje Cię i zainspiruje do tego, by wstać z kanapy i zacząć się ruszać.

Jeśli planujesz nauczyć się języka obcego, to by zrobić ten pierwszy krok, możesz zapisać się do szkoły językowej, tam znajdzie się odpowiednia osoba, by popracować z Tobą nad nauką nowego języka. Jeśli nauka np j. angielskiego jest Twoim celem, to odezwij sie do mnie, pokażę Ci świetną platformę do nauki języka i przemiłych nauczycieli z którymi współpracuję, sama teraz uczę się z nimi j. angielskiego i już widzę swoje pierwsze małe postępy. Może to też być grupa fejsbukowa, gdzie wspólnie będziecie się motywować i uczyć. Uważam, że największą siłą do działania jest energia i motywacja bijąca od drugiego człowieka.

Jeśli potrzebujesz właśnie takiej motywacji do tego, by zrobić pierwszy krok w kierunku zmiany stylu życia na aktywny, nardziej zdrowy, to dołącz do odpowiedniej grupy osób i działaj, a nie tylko o tym mów, że chcesz… Uwierz, że można w ciagu zabieganego tygodnia znaleźć chociażby godzinę na trening, czy naukę języka obcego i nie szukać wymówek.

Pamiętaj: Jedna drobna zmiana wprowadzona dzisiaj, ma sto razy większą moc niż sto zmian, które miałyby zostać wprowadzone za rok.

Więc obudź się, otwórz oczy, podejmij decyzję i zacznij wprowadzać małe zmiany już dziś. Może boisz się zaryzykować zmianę, aby nie stracić tego, co już masz? Pomyśl o tym inaczej – kiedy być może stracisz to, co już masz, czy wtedy dasz sobie pozwolenie na to, aby zaryzykować zmianę?

Wymówki to Twój wybór

Jedną z wymówek w naszym dzisiejszym świecie jest brak czasu. Nie mam czasu na to, nie mam czasu na tamto… itd. Sęk nie w tym, by mieć czas, a w tym, by go sobie zapewnić. Jeśli to dla Ciebie wystarczająco ważne, znajdziesz ten czas. Jeżeli nie, to znajdziesz wymówkę. Proste. Prawda?

Jeśli chcesz raz na zawsze pozbyć się nawyku wymawiania się brakiem czasu, na poczatek musisz uznać, że wszystko, co robisz w ciągu 24 godzin doby, stanowi wybór. Wybór, którego dokonujesz i który możesz zmieniać.

Nie zależnie od tego, czy sobie zdajesz z tego sprawę, czy nie, każda najmniejsza rzecz, którą robisz w życiu, to wybór, którego dokonujesz Ty. Wspomnę tutaj słowa jednego z trenerów motywacyjnych – Michaela Altshulera, który powiedział tak: „Zła wiadomość brzmi: czas leci. Dobra wiadomość: to Ty jesteś pilotem”

Żadna magia, ani dobra wróżka nie sprawi, że Twój bardzo napięty grafik zajęć nagle w cudowny sposób opustoszeje, to Ty musisz nad tym popracować, by to zmienić. Jeśli Ty zbudowałaś sobie tak przeładowane obowiązkami, zabiegane życie, to również Ty musisz to „odkręcić”, jeśli chcesz znaleźć czas na rzeczy dla Ciebie ważne.

Ale, by to osiągnąć, musisz się skupić nad tym, co możesz kontrolować, czyli na sobie, na swoich myślach, na swoich przekonaniach, uczuciach i zachowaniu. Pamiętaj, że masz wybór i do Ciebie należy decyzja, czy wolisz trwonić minuty (np. na scrolowaniu ekranu telefonu, na siedzeniu na kanapie przed telewizorem i zajadaniu się chipsami) czy coś w tym czasie chcesz osiągnąć.

To prawda, że większość z nas ma przeładowany obowiązkami dzień, ale tak jak pisalam wcześniej mamy wybór i w każdej chwili możemy coś zmienić, jeśli tylko podejmiemy decyzję, że chcemy coś zmienić. Możesz przeorganizować swój dzień lub życie tak, by znaleźć czas na bieganie, spacerowanie lub czas na naukę języka obcego.

Poznałaś już ten jeden mały sekret zmiany, więc teraz czas zabrać się do pracy. Na początek poszukaj osoby, które pomogą Ci wykonać ten pierwszy najtrudniejszy krok. Znajdziesz je również na tej grupie. Kliknij TUTAJ i dołącz do naszej rozwojowej społeczności.

P.S. Pomyśl teraz jak to jest u Ciebie z tym czasem? Czy chcesz coś zmienić i co możesz zacząć zmieniać już dzisiaj?