Nie skończyłam szkoły medycznej, ani jestem lekarzem, więc nie będę sie tu wymądrzać, że coś wiem na temat choroby stawów. Dlatego zanim napiszę jakiś post związany ze zdrowiem, zawsze najpierw czytam książki lub artykuły na ten temat, by mieć o tym jakieś pojęcie. Najlepiej, gdy są to książki, które zostały napisane przez lekarzy specjalistów w danej dziedzinie. Kiedy zaczęłam szukać książek w temacie kości i stawów, mój wzrok przyciągnęła ta pozycja: „Wylecz altretyzm. Jak wzmocnić i odbudować stawy?”- dr Bruce Fife, dodatkowo wsparłam się też informacjami z książek o Nordic Walkingu.

Jaka jest przyczyna choroby stawów?

Jeśli masz problem ze stawami, to polecam Ci przeczytać całość tej książki, autor napisał tak: „…Nie wiem czy wiesz może nawet cię to zaskoczy, ale badacze zaobserwowali, że przyczyną tej choroby są mikroorganizmy, które atakują stawy i wywołuja stany zapalne, opuchliznę, uszkodzenia i ból. Badacze zidentyfikowali liczne bakterie wirusy i grzyby atakujące stawy odpowiedzialne za pojawienie sie artretyzmu. Odkryto je we krwi i tkankach osób dotkniętych najpoważniejszymi formami tej choroby, włączając w to zapalenie kostno-stawowe, reumatoidalne zapalenie stawów i podagrę…”

Pytanie brzmi jak to leczyć? Standardowy model leczenia zapalenia stawów

Tutaj znów przytoczę słowa autora książki, gdyż napewno będą bardziej wiarygodne, niż moje własne: „… Współczesna medycyna ortodoksyjna nie dysponuje lekiem na artretyzm. Do niedawna terapia ograniczała się do stosowania leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych, które nijak nie powstrzymują rozwoju choroby. Terapia koncentruje się na zwalczaniu symptomów i ulżeniu pacjentowi. W walce z artretyzmem siegamy po przeróżne leki, terapie i procedury medyczne, jednak żadna z nich nie stanowi ostatecznego rozwiazania. Mogą pomóc stłumić symptomy, ale nie zatrzymają rozwoju choroby i zwyrodnienia stawu.

Niektóre metody leczenia jak np. stosowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Zwalczając stan zapalny przyspieszają jednocześnie rozpad kości. Z kolei środki przeciwbólowe (aspiryna ibuprofen, uwolnią chorego od bólu, ale na dłuższą metę, tylko wyrządzą mu krzywdę, tłumiąc formowanie się chrząstki i przyspieszając jej rozpad. Objawy mogą się tak bardzo zaostrzyć, że konieczny stanie się zabieg chirurgiczny…

…Niewykluczone jest, że i ty usłyszysz od swojego lekarza formułke: „Nic nie możemy na to poradzić, musi sie pani nauczyć żyć z tą chorobą”. Niewielka to pociecha i pewny przepis na poddanie sie uczuciu bezsilnosci, ale nie zniechęcaj się, z zapalenia stawów można się wyleczyć. Znając przyczynę choroby możemy opracować plan działania „Plan walki z artretyzmem”, dzięki któremu, zachamujesz rozwój choroby i zainicjujemy regeneracje organizmu. Bo z artretyzmu można się wyleczyć…”

Proponuję przeczytanie całej książki i skorzystanie z porad autora. Dowiesz się w jaki sposób infekcje wpływają na zdrowie stawów i co najważniejsze, będziesz wiedziała, co zrobić, by zahamować rozwój choroby i wrócić do zdrowia.

Jak zatem prowadzić zdrowy styl życia?

Po pierwsze: Odpowiednia dieta. Zadbaj o swoją wagę.

Jeśli masz nadwagę to zrzucenie kilku kilogramów może wyraźnie poprawić twoje samopoczucie. Profilaktyka schorzeń kości i stawów polega między innymi na stosowaniu zdrowej i odpowiednio zbilansowanej diety. Dzięki niej organizm otrzymuje niezbędne substancje do budowania komórek układu kostnego i prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Jeśli z różnych przyczyn niemożliwe jest stosowanie zrównoważonej diety, powinno się uzupełnić niedobory składników odżywczych za pomocą suplementów.
Po jakie suplementy na stawy warto sięgać? W celu zwalczania objawów chorób stawów warto przyjmować witaminę K2 i D3. Dzięki tym witaminom buduje się mocne stawy i kości oraz poprawia się krzepliwość krwi. Witamina K2 odgrywa ważną rolę w krzepnięciu, dlatego jest istotna w przypadku krwotoków i hemofilii. Równie istotne jest przyjmowanie preparatów z witaminą D3. Witamina D3 jest niezbędna do budowy mocnych kości, jednak ma również znaczenie dla osób cierpiących z powodu niedoboru słońca. Substancja ta umożliwia wchłanianie wapnia do kości, wzmacniając je i odciążając stawy.

Stawy można również wzmocnić, sięgając po kolagen. O kolagenie pisalam TUTAJ. Suplementy diety dostarczające kolagen wspierają budowę kości, ścięgien, zębów i stawów, a także skóry. Kolagen jest podstawowym budulcem wielu narządów i układów, w których odpowiada za tworzenie komórek chrzęstnych. Dzięki temu wspomaga walkę z chorobami stawów zwłaszcza u osób, u których z powodu wieku czas powstawania nowych komórek i tkanek znacząco się wydłużył. Kolagen przyśpiesza proces regeneracji stawów, dlatego można stosować go w czasie intensywnych treningów lub w okresie rekonwalescencji po kontuzji.

Autor książki napisał: „…Na bolące stawy doskonale sprawdza się dieta, która bazuje na produktach spożywczych bogatych w odpowiednie składniki. Szczególne znaczenie mają m.in. kwasy omega-3, kolagen, wapń, fosfor. Warto zatem spożywać owoce i warzywa, ryby i owoce morza, chude mięso. W pokryciu zapotrzebowania na niektóre składniki pomóc mogą suplementy diety. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na te preparaty, które zawierają kolagen, siarczan chondroityny, siarczan glukozaminy. Dzięki odpowiedniej profilaktyce i przyjmowaniu suplementów diety, problemy zdrowotne są mniejsze, a kości i stawy pracują lepiej nawet u starszych osób.”

Zbilansowana dieta to najważniejszy krok na drodze do zwalczenia zapalenia stawów. Jednak dla wielu osób przerzucenie się na zdrowe naturalne pokarmy niesie ze sobą nie lada wyzwanie. Pamiętaj, że ta zmiana nie musi dokonać się od razu, możesz stopniowo wprowadzać zmiany, byś miała czas na przyzwyczajenie się do nowych nawyków, a z czasem wejdą ci w krew. Zajrzyj na tą STRONĘ, są tam informację, z których dowiesz się, czym są zdrowe pokarmy i jak dokonywać mądrych dezycji żywieniowych.

Historia mojej mamy

W tym miejscu chciałabym opowiedzieć Ci historię mojej mamy, która miała problem ze stawami. Od kilku miesięcy zażywała lek (nie będę pisać jaki, bo większość lekarzy przepisuje ten sam lek na stawy, więc jeśli masz problem ze stawami, to pewnie wiesz o jaki preparat chodzi), który wogóle jej nie pomagał. Mama poruszała się już przy pomocy laski, chodzenie sprawiało jej ból. Przekonałam mamę (choć nie było łatwo, bo mama wierzyła mocno lekarzom i lekom, które jej przepisywali), by wypróbowała suplement diety Prostic od DuoLife (TUTAJ więcej informacji o właściwościach tego produktu). Powiedziałam, że skoro tamten preparat Ci nie pomaga od kilku miesięcy, to co masz do stracenia? Spróbuj Prostiku, może to Ci pomoże. Zdecydowała się spróbować, więc zamówiłam jej Prostic i mama zaczęła go używać. Ku naszemu zdziwieniu (chyba moje było nawet większe niż mamy 🙂 ) już po dwóch tygodniach, łykania kapsułek mama stwierdziła: „Ty wiesz, że chyba te twoje kapsułki mi pomagają, nogi bolą mniej, mogę juz poruszać się bez laski, kolana bolą jeszcze, ale coraz mniej dokuczają.” Szczerze, to byłam przekonana, że Prostic jej pomoże, bo sama znam wartość i skuteczność tych produktów, sporo z nich mam przetestowane na sobie, tylko nie sądziałam, że aż tak szybko na nią zadziałają i będą już pierwsze efekty. Później w nagraniu ekspertów usłyszałam, że to jeden z najszybciej działających produktów DuoLife. Jeśli chcesz posłuchać tego nagrania i wielu innych, to dołącz do tej GRUPY na fb. Mama zażywała Prostic, po dwie kapsułki dziennie przez pół roku i dołożyłyśmy do tego jeszcze płynny collagen DuoLife, który również jest bardzo wskazany w profilaktyce kości i stawów. Oczywiście mama, z krótkimi przerwami, wraca do kuracji produktami Duolife i dzięki temu, nie ma już problemu z poruszaniem się.

Jeśli chodzi o suplement diety ProStik, to dzięki swej formule polecany jest osobom aktywnym fizycznie, sportowcom, osobom narażonym na znaczne obciążanie stawów, osobom z nadwagą oraz kobietom w okresie menopauzy, by wspomóc prawidłowe funkcjonowanie kości i stawów, korzystnie też wpływa na problemy z ręgosłupem.

Po drugie – Magia ruchu. Maszeruj, Maszeruj, Maszeruj !

Osoby chorujace na zapalenie stawów najczęściej prowadzą siedzący tyb życia. Faktem też jest, że osoby które się mniej ruszają, częściej chorują. Ruch to oliwienie stawów. Według autora ksiażki „…wyniki badań wskazują, że ruch pomaga chronić organizm przed zapaleniem stawów. Nawet jeśli artretyzm zdążył już zaatakować, to ćwiczenia wzmacniają stawy, poprawają zasięg ruchu, obniżają poziom bólu oraz niwelują stan zapalny. W przypadku osób starszych cierpiących na chorobę zwyrodnieniową stawu kolanowego średnio intensywne ćwiczenia fizyczne, co najmniej trzy razy w tygodniu mogą obniżyć ryzyko inwalidztwa wywołanego artretyzmem…”

„… Ćwiczenia mają wiele zalet: wydłużają życie, obniżają ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia, poprawiają samopoczucie pomagają zapanować nad wagą i pozytywnie wpływają na ogólną sprawność. Ćwiczenia rozwijają mięśnie i zwiekszają ich objętość, by pomagały ustabilizować stawy. To samo tyczy się ścięgien i więzadeł. Brak aktywności to wyraźnie zaproszenie dla bakterii i wirusów, które w stawach mogą znaleźć bezpieczną przystań. ĆWICZENIA wspomagają wymianę tlenu, substancji odżywczych przeciwciał i antybiotyków, oraz pozwalają usunąć produkty przemiany materii, toksyny i bakterie…”

Dlatego nie czekaj i zacznij ćwiczyć już teraz. Sport nie polega na obserwowaniu. Musisz się w niego zaangażować. Zacznij sacerować, jeździć na rowerze, zapisz się na siłownie, idź na aquaaerobik i zacznij być aktywna. Jeśli nie czujesz się wystarczająco zmotywowana, to zapraszam do naszej GRUPY #TheBeściaryZkijami po inspirację i motywację do działania. Dołączenie do grupy pozwoli Ci szybko zintegrować się ze społecznością miłośników marszu. Jest to dobry sposób na dzielenie się swoją pasją bez rywalizacji.

Mnie wspólne maszerowanie mobilizuje do działania. Słowa „Nie chce mi się” nie istnieją, kiedy zbliża się spotkanie naszej grupy. Kiedy widzę te roześmiane twarze, gdy razem idziemy, czuję jak moja motywacja rośnie i mam ochotę sięgać po więcej!

Większość osób wie, że ćwiczenia i aktywność to konieczność i wiemy jakie korzyści nam to przynosi, ale brakuje im motywacji, albo łatwo sie zniechęcają. Jeśli jednak zależy ci na tym, by być aktywną, regularnie musisz sprawić, by aktywność fizyczna weszła ci poprostu w nawyk. Codzienny ruch pozwala wytworzyć prawdziwą tarczę, która chroni przed chorobami. To jest pigułka zwalczająca starzenie się organizmu i gwarantuje wspaniałe efekty. Oczywiście, nie wszystkim chorobom jesteśmy w stanie zapobiec, ale istnieje mnóstwo schorzeń, których można uniknąć dzięki odpowiedniemu postępowaniu i dokonywaniu korzystnych dla naszego zdrowia wyborów. Styl życia jest tym obszarem, który możesz najbardziej kontrolować.

Nordic Walking a stawy. Gotowa do marszu, start !

W jednej z książek przeczytałam „…Doktor Lordan z Wielkiej Brytanii odkrył, że formą ruchu, która najlepiej służy zdrowiu, jest codzienny półgodzinny szybki marsz. Naukowcy wykazali, że dla zmniejszenia obwodu w pasie i masy ciała półgodzinny marsz jest skuteczniejszy niż okazjonalne seanse fitnessu czy bieganie. Warto też zwrócić uwagę, na to że po 20 minutach ruchu organizm zaczyna czerpać potrzebną do dalszego marszu energię ze zmagazynowanego tłuszczu. Niedawno przeprowadzone w Niemczech badanie wykazało, że codzienny dwudziestopięciominutowy szybki marsz statystycznie wydłuża życie o siedem lat. Naukowcy odkryli też, że już po sześciu miesiącach takich spacerów w komórkach zachodzą zmiany biologiczne, w szczególności na poziomie cech związanych ze starzeniem się i DNA – to prawdziwa kuracja odmładzająca. Wniosek, że pozytywne zmiany zachodzą już po pół roku, jest bardzo ważny, gdyż dowodzi, że nigdy nie jest za późno, by czynić dobrze. Można zacząć w dowolnym czasie i wieku…”

Szybki marsz pomaga schudnąć. Podobnie jak wszystkie ćwiczenia na krążenie, maszerowanie to świetny sposób na spalenie kalorii oraz zrzucenie kilku dodatkowych kilogramów. Chociaż żaden cud nie sprawi, że nadwaga nagle zniknie z dnia na dzień, to szybki marsz każdego dnia zwiększy tempo spalania kalorii oraz pomoże Ci zdobyć sylwetkę, o jakiej marzysz. Wiesz, że chodzenie nie tylko dobrze wpływa na Twoje zdrowie fizyczne, ale również poprawia samopoczucie i walczy ze stresem? Pamiętaj, że zdrowie jest najważniejsze, bez niego cała reszta stoi w miejscu.

Tutaj kolejny cytat z książki, tym razem o Nordic Walkingu: „…Aby iść przez życie gładko i bezboleśnie, należy dbać o stawy. Podczas joggingu każdy krok oznacza obciążenie na stawy równe trzykrotności masy ciała. Ci, którzy mają nawet niewielką nadwagę albo przekroczyli 50 rok życia, powinni szczególnie uważać na stawy kolanowe i biodrowe. Jeżeli należysz do jednej z tych grup, właściwym dla Ciebie wyborem będzie właśnie Nordic Walking — albo inna forma ćwiczeń, która jest równie mało obciążająca dla stawów. Podczas chodzenia noga zakroczna ma kontakt z podłożem, dzięki czemu stawy nie muszą
przyjmować na siebie całego obciążenia, jakie się wiąże z lądowaniem na pięcie nogi wykrocznej.
W Nordic Walkingu kiedy pięta ląduje na ziemi, stawy przyjmują „tylko” obciążenie równe rzeczywistej masie ciała. Jak pokazują badania biomechaniczne, obciążenie to może być nawet do 30% mniejsze w porównaniu do joggingu, pod warunkiem że się zna właściwą technikę. Podczas joggingu zawsze następuje krótka faza „lotu”, kiedy obie stopy tracą kontakt z podłożem, w związku z czym obciążenie towarzyszące lądowaniu nogi wykrocznej jest znacznie większe.

W tym sensie Nordic Walking ma znaczną przewagę nad joggingiem, zwłaszcza jeżeli trenuje się na chodnikach czy asfaltowych ścieżkach w centrum miasta — albo dla ludzi, którzy mają za sobą operacje kolan lub bioder bądź cierpią na artretyzm.
Wiele osób zaczyna uprawiać Nordic Walking po rehabilitacji, po operacji stawów, albo przy pierwszych oznakach artretyzmu. Kije do Nordic Walkingu pozwalają bowiem szybko wrócić do normalnego sposobu chodzenia: zapewniają stabilność i równowagę, a także wspierają pewność siebie i wiarę w to, że da się przejść dłuższy dystans.

Brak ćwiczeń fizycznych sprawia, że stawy zaczynają „wysychać”, ruch staje się bolesny i pojawia się choroba. Gładkość pracy stawów zapewnia tzw. maź stawowa, którą produkują one podczas chodzenia.
Właśnie dlatego ruch pozwala zapobiegać artretyzmowi oraz skraca czas powrotu do pełnego zdrowia po operacji lub zabiegu…”.

Na koniec jeszcze kilka zalet aktywnego marszu:
• Dotlenienie naszego organizmu
• Zwiększenie metabolizmu
• Poprawa krążenia, przeciwdziała chorobom niedokrwiennym serca
• Zwiększenie mazi stawowej
• Spalanie nadmiaru tkanki tłuszczowej
• Poprawa układu kostno-więzadłowo-mięśniowego
• Hartuje organizm (podnosi odporność organizmu)
• Poprawa ogólnego samopoczucia i zadowolenia

Podsumowanie:

Przychodząc na świat otrzymujemy od natury szansę na conajmniej 100-120 lat życia. Od nas samych zależy czy wykorzystamy w pełni te możliwości i nie chodzi tutaj o jakieś bardzo skomplikowane zabiegi, ale o przestrzganie podstawowoych zasad zdrowego stylu życia. Co najważniejsze, przestrzeganie takiego stylu życia nie wymaga specjalnych nakładów finansowych czy warunków. Potrzebne jest tylko jedno – trzeba chcieć. Żeby zdrowo żyć warto posiadać wiedzę o sobie samym, o podstawowych zasadach funkcjonowania Twojego organizmu, byś potrafiła wsłuchać się w jego wnętrze i umiała ocenić stan swojego zdrowia. Umiejętność taką możesz mieć tylko w przypadku rzetelnej i dogłębnej wiedzy, a niesamowitą wiedzę na temat ludzkiego organizmu i naturalnych metod leczenia posiada dr. Kardasz, którego nagrania szczególnie Ci polecam do wysłuchania.

Podsumowując, zdrowy styl życia ma decydujący wpływ, bo aż ponad 50%, na ochronę Twojego zdrowia, co oznacza, że w największym stopniu o swoim zdrowiu decydujesz Ty sama. Skutki wynikające z przyjętego stylu życia mogą mieć albo negatywny, albo pozytywny wpływ na zdrowie i to Ty wybierasz i Ty decydujesz jakie będzie Twoje zdrowie! Jeśli chcesz sprawdzić działanie tego produktu na sobie, zapraszam ( TUTAJ ) do przeczytania wpisu, w którym dowiesz się w jaki sposób mieć produkty DuoLife w najniższych cenach.